sobota, 11 czerwca 2011

czekoladowe muffiny z wiśniami



Witam :))

ale tylko na chwileczkę. Publikuję ten wpis w ramach ćwiczeń na zajęciach z usług internetowych na podyplomówce... Właśnie owa podyplomówka (i prę jeszcze innych spraw) powoduje tak ogromne zaniedbania na moim blogu. Ale jeszcze tylko chwileczka i wrócę, obiecuję :)


Muffiny czekoladowe z wiśniami:
  • 1 szklanka świeżych lub zamrożonych wiśni, odpestkowanych
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki kakao
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2/3 szklanki drobnego cukru
  • 100 g gorzkiej, posiekanej czekolady
  • 125 g masła, roztopionego i ochłodzonego
  • pół szklanki maślanki lub jogurtu naturalnego (można dodać 2 łyżki więcej, ciasto jest dość gęste)
  • 2 jajka, roztrzepane.

W jednym naczyniu wymieszać składniki suche, w drugim mokre. Mokre wlać do suchych, dodać wiśnie, wymieszać do połączenia się składników (ciasto będzie gęste).

Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, nałożyć do nich ciasta do 3/4 wysokości.

Piec około 25 minut (do tzw. suchego patyczka) w temperaturze 200ºC.


Na sezon wiśniowy czekam z utęsknieniem :)

15 komentarzy:

Aurora pisze...

Ależ ciemne, super! I te wstążeczki dodają smaku też :)

Maggie pisze...

Slicznie wygladaja! A polaczenie wisni i czekolady lubie, jest takie oldschoolowe :)

tu-tusia pisze...

Wiśnie i czekolada.. Klasyka, ale jaka pyszna :)

Majana pisze...

Ach, super te muffinki Madziu!
Cieszę się,ze znalazłaś chwilkę na bloga, bardzo się cieszę:) No i ,że u Ciebie wszystko w porządku.
Jak tylko będziesz mogła wróć do nas.

Pozdrawiam Cię cieplutko i zyczę wszystkiego co najlepsze :)

Ewelina Majdak pisze...

czekamy !!!!!!
:*

grazyna pisze...

Fajnie, że jesteś :)
Muffinki super :)

piegusek1976 pisze...

uwielbiam wszystko co wiśniowe a jak jest jest jeszcze w towarzystwie czekolady to przepadłam :) pozdrawiam

Gosia pisze...

bardzo fajne muffinki,pysznie wygladaja :)
Czekamy na Twoj powrot :)

Pozdrowienia :)

Russkaya pisze...

Baaarrrdzo czekoladowe!
Baarrrdzo kuszące!
Baarrrdzo je chcę!
:-)

Szana pisze...

nigdy takich nie probowalam, a wygladaja swietnie!

kasiaaaa24 pisze...

Bardzo fajny deser :) Nie chciałabyś go dodać do konkursu na moim blogu na przepis na deser? Do wygrania jest piekarnik i weekend dla 2 osób w Warszawie. Możesz w sumie dodać 3 różne desery, ale w osobnych komentarzach. Nie muszą być to desery, które masz na blogu. Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że dodaję link - najwyżej usuń ten komentarz :)
http://gotowaniecieszy.blox.pl/2011/09/Konkurs.html

Agnieszka Rucińska pisze...

super wyglądają :)

wypieki-agi pisze...

Serdecznie zapraszam na mojego bloga
a w nim dwa nowe wpisy (sernik z pianą , szarlotka dla babci)

wypieki-agi.bloog.pl

Anonimowy pisze...

Witaj Madziu,
zastanawiam się co tam u Ciebie i mam nadzieję,ze wszystko pozytywnie się układa.
Mam nadzieję,ze wrócisz do nas.

Pozdrawiam ciepło:*
Majana

Mafilka pisze...

Majanko, żyję :) W sobotę miałam obrone na podyplomówce i jak tylko sie ogarne z papierzyskami szkolnymi, to wracam do blogowania :)

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin