Dziś, przed chwilą właściwie, zajrzałam na facebook, a tam Kuba od Pichcenia o dzisiejszym Dniu Jabłka przypomina... A to chyba dobry powód do powrotu, chociaż do jego próby... I pierwsze zdjęcie w tym wpisie jest autorstwa Kuby właśnie... I mam nadzieję, że nie dostanę za podprowadzenie go po głowie...? Ale to jabłuszko tak mi się spodobało, że aż mnie zmotywowało ;) więc Pani Tatter wybacz!
W dodatku przepis na szarlotkę znalazłam też na facebook, co prawda czas jakiś temu i piekę z niego właściwie teraz co niedzielę. Ciut go przerobiłam na "po swojemu", choć źródła i tak podać nie potrafię... ;/
Szarlotka zdrowo sypana
- 1 szklanka mąki pszennej razowej
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka kaszy manny
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- ok 1/2-1 szklanki cukru (zależy od słodkości jabłek) najlepiej demerara
- 1 kostka zmrożonego masła
- cynamon
- 8 większych jabłek (ok 1 1/2 kg)
W misce mieszamy wszystkie suche składniki i 1/3 wysypujemy na dno wyłożonej papierem tortownicy o średnicy 23 cm. Na to ścieramy na tarce o grubych oczkach 4 jabłka i delikatnie opruszamy cymanonem. Na jabłka wysypujemy znów 1/3 suchych składników,na to kolejne 4 strate jabłka, cynamon i resztę suchego. Na górę ścieramy na tarce o grubych oczkach zamrożoną kostkę masła. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy godzinę.
Jest bardzo smaczna, z bardzo chrupiącą skorupką na wierzchu. Polecam!
11 komentarzy:
Mafilko, jesteś wreszcie !!! :)))
No, najwyższy czas Kochana :)) Cieszę się bardzo:DD
Jaka pyszna ta Twoja szarlotka, bardzo ją lubię. Ślicznie wygląda na Twoich zdjęciach.
Uściski gorrrące:*
to koleżanka zdrowo posypała i nasypała ,a efekt końcowy zapiera dech w piersi , piękna szarlotka
Jesteś nareszcie !
U mnie sypaną córa robi, ale nie jest tak efektowna...
Przepis ukazał się swego czasu w Poradniku Domowym. Pychotaaa :)
Witaj:) Szarlotka w tej wersji jest przepyszna!!!
Pozdrawiam!
Mafilko witaj ponownie ;) Sypanej szarlotki nie jadłam jeszcze, ale chętnie spróbuję, szczególnie że w szafce mam zapas utartych jabłek z cynamonem :D
Pozdrawiam z nowego/starego bloga: www.kuchcikowo.wordpress.com
Ja sobie taką sypaną w końcu zrobię! :)
Fajnie że już jesteś chociaż wiem jak ciężko blogować gdy czasu brak :*
w końcu jesteś!
dzisiaj tu byłam, co tydzień zaglądałam, aż mi zbrzydł ten klafutek:P dobrze że z nowym przepisem wróciłaś Mafi.
buzia i czasu życzę!
Co za słodki powrót :)Fajnie wyglada ta szarlotka i już mnie ściska aby dopaśc dzisiaj do jabłek :)*
No wreszcie:)) jaki pyyyszny powrót... Mam nadzieję, że uda Ci się częściej znaleźć chwilkę czasu dla nas, żeby serwować te pychotki:))
Nooo najwyższy czas wracać:)
Buziaki, świetna "zdrowa" szarlota!
Prześlij komentarz