Wczoraj Grażynka opisała swoje poniedziałkowe przygody z mięsem z niedzielnego rosołu ;) U mnie jest podobnie. Na niedzielny obiad rosół być MUSI, bo jak nie będzie rosołu to i niedzieli nie ma ;) No więc tydzień w tydzień, co tydzień rosół jest! Ja gotuję go na całym, niewielkim kurczaku. Potem co lepsze kęski są zjedzone przez moich Chłopaków, a taka na przykład pierś pozostaje w niełasce. I wczorajszy przepis Grażki na kotlety z wykorzystaniem gotowanego mięsa kurczaka stał się inspiracją dla moich resztkowców.
Przepis:
- 3 średnie ziemniaki
- 3 jajka
- 6 łyzek mąki
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- gotowana pierś z kurczaka
- 2 małe gotowane marchewki
- garść płatków migdałowych
Ziemniaki obrac, umyć i zetrzeć na drobnej tarce, do ziemniaków wbić 3 jaja i wszystko razem dobrze wymieszać. Dosypać mąkę z proszkiem i wymieszać na jednolitą masę, wlać oliwę. Mięso i marchewki drobno posiekać i wmieszać w ziemniaczano-jajeczną masę. Posolić i popieprzyć. Smażyć z obu stron do zrumienienia.
Ja podałam w towarzystwie nieśmiertelnego sosu tzatziki.
Przepis:
- średni zielony ogórek
- duży ząbek czosnku
- duży jogurt grecki
- sól
- pieprz
Ogórk obrać i zetrzeć na drobnej tarce, odlać sok. Ząbek czosnku obrac i wycisnąć przez praskę, dodać jogurt i wszystko razem wymieszać. Posolić i popieprzyc do smaku.
Resztkowce wpisuję do akcji Olgi Ziemniaczany Sezon 2009.
i do Festiwalu Marchewkowego Olciaky :-)
4 komentarze:
To takie placki ziemniaczane z nadzieniem zrobiłaś! fajna wersja, wykorzystam następnym razem ! A tzatziki to śietny dodatek :)
Bardzo ciekawy pomysł, a z tzatzykami musi smakować bardzo dobrze.
pysznie wygladają te Twoje resztkowce, jak nie resztkowce ;)
Jak byś nie napisała, że to resztkowce, to bym w życiu nie powiedziała tego o nich :0 Bardzo smakowicie wyglądają :)
Prześlij komentarz