Jednym szkoda, innym mniej, a mi wcale... Te wakacje nie należały dla mnie do udanych i w sumie dobrze, że już się skończyły :-) Na zakończenie postanowiłam uraczyć rodzinkę słodko-owocowymi smakołykami...
Były babeczki z borówkami wg przepisu Kass, które wszystkim bardzo przypadły do gustu :-) Maślane babeczki piekłam zgodnie z przepisem zamieszczonym tu, zmniejszając jedynie ilość cukru.
Przepis:
/na 12 sztuk/
2 szkl. mąki
1,5 lyżeczki proszku do pieczenia
2/3 szkl. cukru - ja dałam 1/3 szklanki + duży cukier waniliowy
2 jajka
3/4 szkl. smietany 18%
150g stopionego, letniego masla
cukier waniliowy lub ekstr. z wanilii
1 szkl. borówek amer. lub jagód
Do miski wsypac mąkę, cukier i cukier waniliowy, proszek do pieczenia i razem wymieszac. Na to wlac smietanę i jajka. Lyżką polączyc skladniki, wlac letnie maslo, wymieszac, na końcu wsypac owoce. Formę mufinową wylożyc papilotkami lub wysmarowac maslem. Lyzką nakladac ciasto do foremek (będą wypelnione po brzegi).
Piekarnik nagrzac do 180stC i wstawic formę na ok 25 minut. Sprawdzic patyczkiem czy są upieczone, w razie potrzeby piec jeszcze przez 5 minut.
Wyjąc na kratkę i ostudzic. Smacznego!
Pachnące, wilgotne, maślano-borówkowe... Marzenie...
Zanim jednak podałam herbatkę i muffinki, na stole stanęła baaardzo owocowa galaretka z bitą śmietaną. Taki deser uwielbiają chyba wszystkie dzieci i można im nawet wybaczyć ślady na nosie po śmietanie, gdy usta mają pełne pachnących owoców ;)
Maliny, jeżyny, truskawki, borówki gęsto upchane w pucharki i ledwo zalane truskawkową galaretką, ot tyle tylko, by owoce połączyć ze sobą... Mniam!
I znowu można iść do szkoły... I czekac z utęsknieniem kolejnych wakacji. A te juz całkiem niebawem, 25 czerwca 2010 roku!!!
PS. Pierwsze zdjęcie to oczywiście "bieszczadzkie diabły", te z okolic Baligrodu są. I jest ich z roku na rok coraz mniej... :(
7 komentarzy:
Ale dzieci miały słodko w tym trudnym dniu! takie galaretki u mnie są lubiane bardzo! A ten maślano-borówkowy smak babeczek mogę sobie wyobrazić...
Noooo toś poszalała!
:)))
Nie martw się to najgorsze wakacje jakie miałam ;/
I jeśli następne będą takie same to się załamię chyba...
Buziaki :*
Piękne zakończenie wakacji :) Głowa do góry, teraz może być tylko lepiej :)
Jakie pyszności na zakończenie wakacji! Mniam:)
Wszystko mi się podoba :)
wspaniałe smakołyki na zakończenie ;)) i mowisz ze 25? u mnie pewnie trochę inaczej będą :]
Mafilko wakacje skończyły sie,szkoła sie zaczęła, będzie cudowna deszczowa i spokojna jesień, będziemy dziergały swetry i piekły pyszne chleby...a potem to Wigilia, Wielkanoc i znowu wiosna i zaraz potem wakacje!!!
ale pysznosci narobilas na zakonczenie wakacji :)
Ani sie obejrzysz,jak beda sie nastepne zblizaly.....
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz