Przyznaję sie bez bicia, że wsmarowałam w chlebki tylko połowę porcji czosnkowego masła, ale ponieważ je ciut przepieprzyłam ;) więc i tak studziliśmy nasze rozpalone wnętrza zimnym Żywcem ;) Ale warto było.
Przepis:
- 300 g mąki pszennej
- 180 ml wody
- 7,5 g soli
- 7 g drożdży
w kolejności płynne, sypkie wszystko wylądowało w maszynie do chleba i po 1,5 godzinie ciasto było gotowe do formowania bagietek. Zrobiłam dwie. Piekłam najpierw 10 minut z parą w 230 stopniach C. Potem wyjęłam bagietki z pieca, przydusiłam je solidnie deską drewnianą i parząc sobie palce rozkroiłam...
- 100 g masła
- 70 g posiekanego czosnku
- sól
- pieprz tłuczony
i przygotowanym z ww. składników masłem wysmarowałam bagietki od wewnątrz. Następnie znów wsadziłam do pieca, tym razem w 210 stopni i bez pary. Upiekły się dziwnie ;) to znaczy brzegi bardzo rumiane i chrupiące, a reszta blada ale też chrupała.
12 komentarzy:
Oh jakie apetyczne! Super Ci wyszły, aż mi zapachniało czosnkiem ;-)
Mmmm, ale mi smakowicie przypomniałaś niedzielny lunch :)
Fajna krateczka na wierzchu!Ale mi czosnkowo i nawet ten pieprz nie przeszkadza :)
Ależ one fajne, takie papucie :) Narobiła mi już Szarlotek smaka na nie, a Twoje jeszcze go pogłębiły. Zagoszczą na moim stole bankowo!
Mafilka, powiadasz że Żywcem gasiłaś pragnienie!!!!
A tak niewinnie bagietki prezentują się na twoich zdjęciach i taką mają dekoracyjną kratkę.Wiesz ja też dałam 1/2 mikstury ognistej i było wystarczająco
Ciekawe są te chlebki,ale ja się w koncu nie zdecydowałam ich robić. Pewnie musiałabym zjeść sama, bo moje chłopaki nie lubią za dużo czosnku;))
No,ale sobie popatrzę na Wasze wypieki:) Pysznie CI wyszły te chlebki Mafilko!
Pozdrawiam ciepło!:)
Strasznie lubię oglądać efekty pracy weekendowych piekarek, bo ten sam przepis, a u każdego efekt różny. Eh, szkoda, że moje bagietki już dawno żyją tylko we wspomnieniach.
Co masz co masz?? :) Biorę bagietkę i butelkę ... Zwierzyńca :DDDD
Polko ty pijoku ty ;P
ale fajnie wyszly! !bardzo dziekuje za wspolne pieczenie!
Widizałam je u Tili. Super przepis, a wyglądają niesamowicie! obecnosc czosnku podwójnie mnie zachęca ;)
Sliczne! I te naciecia tak pieknie widoczne :)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz