Krążyłam dziś od rana w wirtualnum świecie i szukałam... Czego? Ha! No właśnie, to było lekko nieciekawe uczucie, bo nie bardzo wiedziałam czego szukam ;) Po prostu szukałam CZEGOŚ! Byleby było łatwe, szybkie, nieskomplikowane a jednocześnie nietuzinkowe... Zaglądałam do Polki i zastanawiałam sie nad jej tarteletkami z rabarbarem - ale nie, komu by się chciało zagniatać, wałkować... e. U Liski wszystko takie piękne, zawiesiłam na dłużej oko na roladzie z maskarpone i truskawkami, ale zwijać, ubijać... miało być łatwo. Przemknęła mi nawet przez głowę myśl, żeby może zrobić tarteletki z kremem maskarpone, ale to już by była wyższa szkoła jazdy, a mi się przecież chce czegoś łatwego. No i w końcu tu znalazłam to, czego szukałam :-D
Przepyszne! Genialne! Urzekające smakiem! Muffiny z erl grey i białą czekoladą!
Przepis:
- 3/4 szklanki drobnego cukru - następnym razem zmniejszę, choć dziś mi to odpowiada
- 2 szklanki pszennej mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 3 torebki herbaty erl grey (1 łyżka drobnej)
- 3/4 szklanki gęstej śmietany (dałam 18% z Piątnicy)
- 2 duże jaja
- 125 g rozpuszczonego masła
- 2 tabliczki białej czekolady drobno pokrojonej
Sypkie składniki wymieszać w misce. Mokre lekko ubić w drugiej misce. Mokre przelać do sypkich, dodać czekoladę i wymieszac łyżką do połączenia się składników. Przygotować formę muffinkową (12 sztuk) i nałożyć masę (do pełna). Piec w 170-180 stopniach z termoobiegiem ok 20-25 minut (ja piekłam wg oryginału w 200 stopniach i spiekłam za mocno).
Polecam!!! Dla mnie na dziś to smak nr 1 i właśnie TEGO szukałam :-D
9 komentarzy:
bardzo lubie wypieki z herbata i biala czekolada jednak nie probowalam nigdy wypieku zarowno 2 wymienionymi, sproboje:)
No, ładnie ! Ja mam spadek libido:( a tu wszędzie ktoś kusi czymś słodkim :)Takiego zestawu jeszcze u siebie nie miałam i jak wróci mi chęć do słodkiego, to z ogromną przyjemnością upiekę sobie parę sztuk :)))))
ale pysznie wyglądają :)
Nie jadlam jeszcze muffinek o takiej kombinacji smakowej :) Zapisuje przepis do wyprobowania :)
Mafilka wiesz co? :) Ja dzisiaj w sklepie mialam rabarbar w lapach i myslalam o tartaletkach :) Ale mi sie szybko odechialo i nie upieklam nic :P
Calusy :*
Musi być ciekawy smak z ta herbatą! A dodaje się w proszku, tak?
Nigdy jeszcze nie jadłam wypieków herbacianych. Zaciekawiło mnie to połączenie czekolady i herbaty
Nie piekłam ich, widziałam i zapomniałam...koniecznie zrobic!!!
Szanowne Panie, naprawdę szczerze Wam polecam, szczególnie na tzw. złe chwile ;) Są baaardzo słodkie i baaardzo maślane , i wogóle rewelacyjne :-)
Tak Grażynko, sucha herbata.
Prześlij komentarz