Majanko, a wiesz, że chyba się skuszę? Bo to takie ciasto, co za bardzo myślec przy nim nie trzeba, a wyjdzie ;) No ale co z pozostałymi przeszło 4 kilogramami...?
Mafilko! tez bym chciala zeby ktos mnie tak obdarowal.. ja z mojego malego krzaczka zebralam ledwo kilogram. wrzucilam do maszyny do chleba, dalam 400g cukru i wlaczylam odpowiedni program (JAM). wyszlo cuuuudo :) córcia (11miesiecy) bedzie miala zdrowe podwieczorki zima :) aha. do porzeczek i agrestu nie dodaje sie zelfixow itp bo te owoce maja bardzo duzo pektyn(y?) i pieknie gestnieja z samym cukrem (tak w razie gdyby ktos nie wiedzial :P)
o tak pleśniaka z czarnymi porzeczkami upiecz Mafilka, toć to będzie niebo w gębie i galaretkę taką ucieraną na zimę ale to strasznie pracochłonne jest A i kompot i wszystko z czarna porzeczka jest pyszne co tu pisać
Ja to wiedziałam! Dziękuję Wam za podpowiedzi :-) I donoszę, że z 1 kg. powstaje marmolada bez cukru, z 2 kg. jest już galaretka i z ostatnich 2 kg. mam frużelinę. Krótko mówiąc zdrowo i uchroniłam się przed pleśniakiem ;)... chwilowo ;))
hihi jak miło być obdarowywaną nieprawdaż ?! Ja dziś z samego rana w prezencie otrzymałam świeżutką sałatę prosto z ogródka od nieznajomego sąsiada :)A co do porzeczek to ja bym zrobiła serniczek na ciastkach 'digestive' :) Pozdrawiam
już nie jestem taka zazdrosna o te Twoje porzeczki ;) szwagier przywiózł mi dzisiaj 3 litry jagódek! i co? siedzę teraz taka fajnie zmęczona, z poparzonymi palcami i patrze na te moje piękne 12 słoiczków :) część poszła do maszyny na dżemik, a część "w soku własnym". pozdrawiam wszystkich "słoiczkujących" ;P
znowu się nie podpisałam :) P.S. znalazłam dziś, całkiem niechcący, 2krzaki czerwonej porzeczki na działce !! będzie galaretka :) wklej Kochana jak robiłaś swoją. może akurat zmałpuje :) Ola
Bycie gospodynią domową z wyboru to brzmi dumnie :-) A skoro tak już jest, to trzeba się starać i swoją wiedzę o domu, kuchni itp poszerzać. Udaje mi się to dzięki wspaniałym ludziom piszącym wspaniałe blogi. Dziękuję :-)
23 komentarze:
Ja proponuję pleśniaczka zrobić :) Oczywiście nie z całości, hi hi ;))
Pozdrawiam!
Majanko, a wiesz, że chyba się skuszę? Bo to takie ciasto, co za bardzo myślec przy nim nie trzeba, a wyjdzie ;)
No ale co z pozostałymi przeszło 4 kilogramami...?
Szczęściara! :)Niecierpliwie czekam, co się z tych kilogramów urodzi:))))
Mafilko! tez bym chciala zeby ktos mnie tak obdarowal.. ja z mojego malego krzaczka zebralam ledwo kilogram. wrzucilam do maszyny do chleba, dalam 400g cukru i wlaczylam odpowiedni program (JAM). wyszlo cuuuudo :) córcia (11miesiecy) bedzie miala zdrowe podwieczorki zima :)
aha. do porzeczek i agrestu nie dodaje sie zelfixow itp bo te owoce maja bardzo duzo pektyn(y?) i pieknie gestnieja z samym cukrem (tak w razie gdyby ktos nie wiedzial :P)
przepraszam. nie podpisalam sie :P pozdrawiam
Ola
Anonimowa Olu ;) to jest myśl! Maszyna stoi, wiec do roboty! Dzięki :-))))
MAfilko moja Mama robi pyszna galaretke w sloikach! Moge poprosic o przepis dla Ciebie :)
ja bym zrobiła ciasto bez pieczenia czyli lodowiec porzeczkowy na którego przepis był w tinie ;)
ja bym poleciła pleśniaka lub kompot porzeczkowy albo... dżem:)
o tak pleśniaka z czarnymi porzeczkami upiecz Mafilka, toć to będzie niebo w gębie
i galaretkę taką ucieraną na zimę ale to strasznie pracochłonne jest
A i kompot i wszystko z czarna porzeczka jest pyszne co tu pisać
Ja to wiedziałam! Dziękuję Wam za podpowiedzi :-)
I donoszę, że z 1 kg. powstaje marmolada bez cukru, z 2 kg. jest już galaretka i z ostatnich 2 kg. mam frużelinę. Krótko mówiąc zdrowo i uchroniłam się przed pleśniakiem ;)... chwilowo ;))
fajnie masz :) ja lubie sok i dzemik z czarnej porzeczki,na swiezo nie lubie,ale w ciescie musi tez byc pyszna :)
ja też chciałabym dostać tyle porzeczek bo uwielbiam ja to bym zjadła połowę :)
Ja proponuję Cassis - likier z czarnej porzeczki albo naleweczkę...
Pyszny jest też dżemik...
Potem świetny do przełożenia piernika świątecznego...
hihi jak miło być obdarowywaną nieprawdaż ?!
Ja dziś z samego rana w prezencie otrzymałam świeżutką sałatę prosto z ogródka od nieznajomego sąsiada :)A co do porzeczek to ja bym zrobiła serniczek na ciastkach 'digestive' :)
Pozdrawiam
już nie jestem taka zazdrosna o te Twoje porzeczki ;) szwagier przywiózł mi dzisiaj 3 litry jagódek! i co? siedzę teraz taka fajnie zmęczona, z poparzonymi palcami i patrze na te moje piękne 12 słoiczków :) część poszła do maszyny na dżemik, a część "w soku własnym".
pozdrawiam wszystkich "słoiczkujących" ;P
znowu się nie podpisałam :)
P.S. znalazłam dziś, całkiem niechcący, 2krzaki czerwonej porzeczki na działce !!
będzie galaretka :) wklej Kochana jak robiłaś swoją. może akurat zmałpuje :)
Ola
Ola, to teraz ja Ci zazdroszczę... Jagody... ech... U mnie do lasu daleko, a na targu za szklanke chcą 3 zł...:(
u mnie jagody 17 zł za kilogram ;(
Zazdroszczę troszkę... Kiedyś moja babcia miała mnostwo krzaków porzeczki, wtedy tego nie doceniałam...
ja proponuje całe 5 kg zjeść na surowo bo wtedy jest to najzdrowsze :)
Prześlij komentarz