Upiekłam już dziś propozycję z 66.go wydania Weekendowej Piekarni. Musiałam upiec jakiś chleb dla dzieci, a ponieważ one tylko pszenne uznają za jadalne, więc pszenny chleb z rozmarynem wydał mi sie akuratny. I wiecie co? Nie pomysliłam się. Wcale. Właściwie ocaliłam resztę przed pożarciem, bo inaczej na śniadanie nie zostało by nic...
Aniu wielki buziak za taki chleb :*
Przepis:
biga:
65 g letniej wody
2 g drożdży instant
100 g zwykłej mąki pszennej
Składniki bigi mieszamy dokładnie, przykrywamy i zostawiamy na 1 godzinę w temperaturze pokojowej. Następnie wkładamy do lodówki na 8-16 godzin.
ciasto właściwe:
cała biga
300 g letniej wody
5 g drożdży instant
500 g zwykłej mąki pszennej
65 g oliwy z oliwek
10 g świeżego rozmarynu, grubo posiekanego
15 g soli
Mieszamy składniki ciasta i wyrabiamy około 13-15 minut aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przekładamy do naoliwionej miski na 1 i 1/2 - 2 godzin (przykryte) aż ciasto podwoi objętość.
Dzielimy następnie ciasto na 2 równe części, formujemy podłużne bochenki około 25 cm długości, kładziemy je równolegle na blasze przykrytej papierem do pieczenia. Zostawiamy między bochenkami około 8 cm odstępu. Przykrywamy i zostawiamy aż podwoją objętość - około 45 - 60 minut.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 C. Wyrośnięte chlebki wkładamy do piekarnika i pieczemy około 30-40 minut.
Następnie studzimy na kratce.
Coś tam sobie zmieniłam, ale niewiele i z duszą na ramieniu ;)
- dałam mniej soli i to o 1/3, czyli wsypałam 10 g
- robiłam na mące chlebowej 850, ale miałam jej niecałe 400 g, więc resztę dopełniłam semoliną...
- moja biga w lodówce była 4 godziny, ale i przez ten czas elegancko wyrosła
- to jest mój pierwszy wypiek ze świeżym rozmarynem i powiem Wam, że suszony się nie umywa do świeżego, zapach jest powalający
14 komentarzy:
o rety jaka Ty jesteś szybka. Ładny, ba śliczny bochenek
Wow, aleś Ty szybka i w dodatku jaki piękny chlebek wyprodukowałaś :) Ach, patrząc na Twój nie mogę doczekać się już mojego :)
Piękny chlebek Mafilko zrobiłaś! Wygląda wspaniale!:))
No i jestes pierwsza jak widzę:)
Pozdrawiam CIę ciepłO:)
Ale cudny :)
Nie tylko dzisiaj ale dzisiaj jest szczególny, chlebowy zawrót głowy:)
już masz?No no ekspres o jak ładnie wyszedł , po przekroju tak twierdzę :D
Przepiękny krzaczek rozmarynu masz :)
I chleb ładny :)
Szczęściara :P
Mafilko jka sobie tak patrzę na ten Twój cudny krzak rozmarynu i na to moje cuś co się zwie tak samo a zostało kupione w sklepie to mnie nerw szarpie i ejst normalnie zazdrosna :) Też chcę mieć taki krzak :) a to ten kupiony w Lidlu sie rozrósł?
Piekę chlebek jutro :)
serdecznie pozdrawiam
Muszę kupic rozmaryn, to może się skuszę na tą edycję :)
śliczny Ci wyrósł :)
taki domowy chlebek to pewnie i przede mna trzeba by chowac, bo inaczej bym pożarła :-)
Tak ekspresowo upiekłaś, że umknął mi Twój chlebek :-( Ale za to śliczny wyszedł i jestem pewna, że dawno już zniknął :-)
Aniu, dawno go nie ma, a ja ciągle słyszę pytanie kiedy go znowu upiekę... ;)
Byłaś pierwsza, brawo! Piękny i chlebek i rozmarynowy krzaczek, pozdrawiam!
Prześlij komentarz