No jest to problem, nie powiem. Czasem taka resztka rosołu z kawałkiem mięsa potrafi stać w lodówce do następnej niedzieli, po czym rosół wędruje do wylania, mięso zjadają koty i tyle. Ostatnio jednak się spinam ;) i z resztek coś upichcę. Kiedyś tym sposobem powstały resztkowce, a ostatnio risotto. Mój mąż lubi też sałatkę grecką, gdzie obok fety występuje takie gotowane mięso rosołowe.
Wróćmy do risotto. Na szczęście jest to potrawa prawie jak nasz bigos ;), do której można dodać co się chce, byleby ryż miał kremową konsystencję. Mój miał :-)
Przepis:
- oliwa z oliwek
- masło
- duża cebula
- 200 g ryżu do risotto
- 0,5 kg pieczarek
- rosół
- mięso z rosołu
- mała puszka czerwonej fasoli
- mała puszka białej fasoli
Na patelni rozgrzewam oliwę z masłem i podsmażam delikatnie pociętą w piórka cebulę. Pieczarki myje i kroję w mniejsze kawałki, wrzucam na patelnię i delikatnie solę. Przykrywam i duszę, aż uznam ilość pieczarkowego sosu za wystarczającą. Wsypuje ryż, mieszam i czekam aż wchłonie pieczarkowy sos, dolewam rosół, przykrywam i zostawiam na małym ogniu. Gdy płyn się wchłonie mieszam i w razie potrzeby dolewam jeszcze odrobine rosołu. Mięso rozdrabniam i dodaję do ryżu, wsypuję również fasolkę i teraz tylko podgrzewam. Tym sposobem otrzymuję pełnowartościowy, jednogarnkowy, mało pracochłonny obiad, a w dodatku nie mam problemu z resztą niedzielnego rosołu :-)
5 komentarzy:
Ja też lubię resztkowce z niedzielnego rosołu. Fajne to Twoje risotto :)
No właśnie mnie się ostatnio w ogóle nie chce spinać i oddaję mięso psu sąsiadów;)
Fajna propozycja.
Dziękuję za udział w konkursie :)
Takie risotto robiła moja mama :) Bardzo je lubię :)
ale fajowe to danko porosolowe :) :)
Pozdrawiam :)
Mafilko, zrobiłam to risotto :) Super przepis, wszystkim bardzo smakowało! Dziękuję i pozdrawiam! :)
Prześlij komentarz