Pożyczyłam sobie od mojej jedynej na świecie Macochy dużą książkę ze zdjęciami, których na bank nie powinnam oglądać zbyt często, bo od samego patrzenie czuję jak mi centymetrów przybywa tu i tam ;) Książka traktuje o ciastach i tortach i jest pod redakcją Annette Wolter. Przepisy w niej są przeróżne, jedne opatrzone napisem łatwe, inne wymagające więcej czasu, jeszcze inne trudne lub droższe. Ale jest też kategoria 'pełnowartościowe'... To dla mnie, a właściwie dla mojego sumienia taka kategoria akurat ;) Uspokajacz znaczy się ;)
No i z tej własnie kategorii pochodzi to ciasto. Zastanawiałam się jak zatytułować wpis, jak nazwać to ciasto i nie wymyśliłam nic mądrego. No bo jak? Maskarponowy krem z winogronami w chrupiącej otoczce? Może i tak :-)
Przepis:
- 200 g pszennej mąki razowej
- 75 g mielonych orzechów laskowych
- 2 żółtka
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka gęstej śmietany
- 2 łyżki ziaren sezamu
- 75 g miękkiego masła
z podanych składników zagnieść dosyć gładkie ciasto i owinięte w folię schować na godzinkę do lodówki. A piekarnik nagrzać do 160 stopni z termoobiegiem.
- 250 g mascarpone
- 4 jajka
- 100 g melasy buraczanej np.
- 1 łyżka kaszy mannej
- skórka i sok z 1 cytryny
wszystkie składniki umieścic w malakserze i zmiksować na gładką masę.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć ciastem z lodówki robiąc 3 cm brzeg, w środek wlać masę maskarponową i ułożyć
- 500 g zielonych winogron
oczywiście umytych i odszypułkowanych, najlepsze będą te małe, bezpestkowe.
Całość wsadzić do piekarnika i piec 50-55 minut. Studzić na kratce. I najlepiej schłodzić przez noc w lodówce.
Jeśli zaś chodzi o 'uspokajacz', to wygląda to tak:
podzieliwszy ciasto na 12 porcji uzyskamy każdą o wartości 360 kcal, 10 g białka, 22 g tłuszczu i 29 g węglowodanów (fakt, pełnowartościowych)... I powiedzcie sami jak tu nie obdzielać sąsiadów ciastem??? To mój nowy sposób odchudzania hi hi hi... ;))
6 komentarzy:
To może być ciekawe doznanie smakowe ser i winogrona :) Takiego jeszcze nie próbowałam ...
A właśnie miałam szukać w sieci przepisów na ciasta z winogronami, bo mi pięknie obrodziły! A tu samo się znalazło i to jakie kuszące! Dziękuję, dziękuję :)
A kaloriami podzielę się z rodzinką...
Doznanie nawet niczego sobie powiem szczerze, niestety... ;) Ciasto należy do tych raczej mało słodkich, jest bardzo dobre i polecam.
Mm.. ja się rozpłynęłam:)
Pozdrawiam,Olcik.
Mafilko, a wiesz, że winogrona to moje ulubione owoce? I że ja jeszcze z nimi nigdy nic nie piekłam. Spotkałam się wprawdzie z przepisami na ciasta z winogronami, ale żadne nie zachwyciło mnie tak, jak Twoje :-))) Na pewno wykorzystam przepis.
Ściskam !!!
Wow! Fajne! Podoba mi się. Nie jadłam nigdy ciasta z winogronami. Ciekawa jestem jak smakuje.
Pozdrawiam serdecznie:)
Prześlij komentarz