niedziela, 8 listopada 2009

Żytni chleb z rodzynkami? Nie, z cebulką... WP50 ;)



Zabrałam się za żytni chleb nie doczytawszy, że on z rodzynkami ma być... Pomroczność jasna mnie musiała ogarnąć chyba, ale czasem tak bywa ;) No więc się zabrałam. Zaczyn nastawiłam przepisowo, ciut tylko zwiększając ilość mąki do 90 g, bo jakoś nie lubię zbyt wodnistych zaczynów. Z resztą miałam w planie zwiększyć również porcję wogóle, żeby jakoś tego chlebka było. Zaczyn był piękny, więc się zabrałam za resztę. Wodę wlałam, sól wsypałam, dałam mąki, kapke melasy i... szok! Rodzynki? A skąd ja wezmę rodzynki? Zero. Wyszły. Była za to cebulka prażona... Czemu nie? Siup, wsypałam! Pachniał obłędnie podczas pieczenia, ładnie wyrósł i jest niesamowicie smaczny. Tak więc osobiście polecam żytni chleb z cebulką zamiast rodzynek ;)

Przepis już po mojemu:

zaczyn:

50 g zakwasu żytniego
90 g mąki żytniej (typ 2000)
120 g wody


ciasto właściwe:

zaczyn jw
375 g mąki żytniej chlebowej
200 g wody
1 łyżeczka soli
30g prażonej cebulki 


Są to proporcje na dwie niewielkie keksówki ok 20 x 10. 

Zaczyn odstawić pod przykryciem na 12 godzin.  

Wszystkie składniki ciasta wymieszać w misce dokładnie. Ciasto będzie dosyć gęste, ale można je bez problemu mieszać łyżką (łatwo robi się to zewnętrzną stroną łyżki).

Przełożyć do keksówki i przykryć folią i/lub ściereczką a następnie odstawić na 2-5 h aby wyrosło. Ciasto powinno wyrosnąć do brzegów keksówki, przynajmniej 3/4 wysokości (po wypełnieniu będzie sięgać niewiele ponad połowę).

(PS: dla zaganianych druga metoda to wstawić na ok 18 h do lodówki i po wyjęciu trzymać w temp. pokojowej 1 h. Efekt bardzo podobny)

Po tym czasie wstawić keksówke do nagrzanego piekarnika do 230 C na 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 i piec jeszcze 50 minut. Jeśli wierzch rumieni się zbyt mocno to przykrywam folia aluminiową.
Kroić po ok 20 h.


7 komentarzy:

Majana pisze...

Fajny pomysł z tą cebulką :) Podoba mi się !:)

Anonimowy pisze...

mi tez sie podoba pomysl i oczywisce caly chlebek :) pozdrawiam

polinqa pisze...

fajny pomysł z cebulką :) musiało być aromatycznie, zresztą ja bardzo lubie prażoną cebulkę.
Pozdrawiam Cię :)

margot pisze...

hi hi, z cebulką też pięknie i na pewno pysznie .Z rodzynkami czy bez i tak smakowicie

kasiaaaa24 pisze...

Ja często kupuję chleb z cebulą i bardzo mi smakuje :) Twój wygląda wspaniale i z pewnością jest o wiele lepszy od kupnego :)

grazyna pisze...

Popieram - żytni z cebulką lepiej smakuje!
Pięknie Ci wyszedł :)

kass pisze...

Myślę że z cebulką też musi byc pyszny! Pozdrawiam z deszczowego Wrocławia...

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin