Mam chwilę czasu i mogę sobie pozwolić na zrobienie takich fikuśnych cudeniek ;) Inspiracja znowu zaczerpnięta z majowej "Kuchni". Dawno temu kupowałam ten magazyn namiętnie, potem nastał taki czas, że wiecej było w nim reklam niż treści, więc sobie darowałam. Teraz, po ładnych paru latach kupiłam ostatni numer i znowu mnie gazeta zachwyciła :-) Może dlatego, że przepisy w niej zawarte doskonale trafiają w mój gust? No i te piękne zdjęcia... ech... jak ja bym chciała tak umieć fotografować jedzenie...
Przepis:
Oliwki faszerowane sardynkami i suszonymi pomidorami czyli moja propozycja w Sałatkowym Barze :-)
- 20 sztuk zielonych oliwek bez pestek
- sardynki z puszki
- kilka suszonych pomidorów z zalewy oliwowej
- łyżka owej zalewy w razie potrzeby
Sardynki i pomidory dokładnie miksujemy i jeśli masa wyjdzie zbyt sucha dolewamy do niej oliwę spod pomidorów. Oliwki nacinamy i nadziewamy przygotowaną masą. Gotowe :-)
Mi zostało trochę farszu, więc wkroiłam do niego ogórka kiszonego i zmieszałam z twarogiem. Wyszła pyszna pasta kanapkowa. Idealna do krakersów z pieprzem, o których później :-)










3 komentarze:
Fajna propozycja. Ja "Kuchnię" przestałem kupować dokładnie z takich samych powodów jak Ty. Z tego co piszesz to wypadało by jej dać drugą szansę;-)
Do tego winko i ciepły wieczór na tarasie...
Też zwróciłam na nie uwagę! Wyglądają bardzo smacznie.
Prześlij komentarz