Po moim cieście, tym ze zdjęć, zostało już tylko wspomnienie, pochłoneliśmy je wczoraj przy okazji grillowego pikniku. W tej chwili w piekarniku dopieka się kolejne, na jutrzejsze otwarcie sezonu wodniacko-kajakowego. I jak znam życie, to ową drożdżówkę popełnię jeszcze niezliczoną ilość razy w tym sezonie. Łatwo i szybko się ją robi i idealnie transportuje, a smak? Mmmmmm....
O cieście można poczytać tu.
Przepis:
Ciasto
- 210 g mąki pszennej
- 40 g mąki orkiszowej(nie ma informacji czy razowej czy białej, zresztą myślę ,że jak ktoś nie ma można spokojnie o tą ilość zwiększyć ilość mąki pszennej )
- 1 łyżką mleka w proszku
- 100 g wody
- 25 g cukru
- 50 g masła
- 20 g świeżych drożdży
- 3 g soli
Nadzienie
- 1 puszka brzoskwiń- taka ok. 850 g- (450 g samych owoców)
- Budyń waniliowy
- 350 ml mleka
- 8 łyżek soku z brzoskwiń
Kruszonka
- 75 g masła
- 75 g cukru brązowego
- 100 g mąki
- 1 szczypta soli
- 50 g płatków migdałów
Sposób wykonania:
Mleko w proszku rozpuścić w wodzie, dodać drożdże i wymieszać.
Wszystkie składniki - oprócz soli przełożyć do miski z robota kuchennego i zagniatać na 1,5 biegu ok. 4 min.
Dodać sol i mieszać jeszcze 5 min na 2 biegu.
Ciasto przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 60 min.
Budyń waniliowy ugotować w 350 ml mleka, resztę zgodnie z instrukcja na opakowaniu, dodać sok z brzoskwiń,wymieszać. Ostudzić.
Ciasto rozwałkować na wielkość dużej * blachy, wysmarowanej tłuszczem i przełożyć na nią ciasto.
Rozsmarować budyń i zostawić na 30 min.
Kruszonka
Cukier wymieszać z mąką i solą.
Dodać masło w małych kawałkach i wygniatać, aż zrobi się kruszonka.
Dodać płatki migdałowe.
Brzoskwinie pokroić w ósemki i rozłożyć na budyniu.
Całość posypać kruszonka.
Piec w nagrzanym piekarniku w 200 st. - 25-30 min.
Polecam! Polecam! Polecam!
7 komentarzy:
ach ,jaka puszysta :) i śliczna
I cieszę się ,że smakuje
Ja ją będę piec też z innymi owocami ,następna będzie z truskawkami ,malinami lub jagodami ,tez będzie pyszna chyba?
Wygląda pięknie :) Dopiero co widziałam ją u Margot, a teraz tu :) Coraz bardziej robi mi się na nią ochota :) Pozdrawiam :)
Margot, dzięki :-)
Kasia, piecz i się nawet nie zastanawiaj. No chyba, ze nie lubisz drożdżówek? ;)
Jest prześliczna! :)) uwielbiam drożdżowe ciasta i też mam w planach jej upieczenie. Super !:)
Majanko, dziękuję i naprawdę szczerze polecam :-)
Mafilka piekne ciacho :) Bardzo sie ciesze ze dolaczylas do Cukierni i tym razem :)) I oby tak co dwa tygodnie :)))))))
Oj tak - drożdżówka idealna na piknik. Obawiam się tylko, że zostałaby zjedzona już w drodze (przynajmniej u mnie tak by się stało).
A ciasto wyszło Ci bardzo ładne!
Prześlij komentarz