W sobotę na drugie śniadanie upiekłam pyszniutki, mięciutkie i pachnące kokosowe bułeczki. Przepis wypatrzyłam oczywiście u Dorotus76 :-)
Składniki na 12 bułeczek:
- 115 ml kokosowego mleka z puszki
- 115 ml mleka
- 1 jajko
- cukier wanilinowy
- 450 g mąki
- 25 g wiórków kokosowych
- pół łyżeczki soli
- 30 g drobnego cukru
- 40 g miękkiego masła
- 1 łyżeczka suchych drożdży
Do posmarowania:- 50 g roztopionego masła
- 2 łyżki brązowego cukru
Do wszelkiej maści cias drożdżowych zaprzęgam moją maszynę do chleba, tak więc i tutaj wszystkie składniki umieściłam w maszynie do chleba, w kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawiłam program do wyrabiania i wyrastania ciasta 'dough' (1,5 h). Po tym czasie ciasto wyjęłam, uformowałam bułeczki (z ciasta trzeba zrobić długi wałek i zawinąć go jak ślimaka podkładając koniec pod spód bułki) i odstawiłam do napuszenia na 45 minut. Przed samym pieczeniem posmarowałam rozpuszczonym masłem i obsypałam cukrem.
Piec 15-20 minut w 220 stopniach.
Smacznego :)
8 komentarzy:
fajne zawijańce:-)
Sliczne, bardzo apetycznie sie prezentuja:) I co, wyczuwa sie bardzo smak kokosa?
Mafilko, chyba dopadła nas telepatia w sobotę;) Zobaczysz u mnie jutro :)
Pozdrówki.
Asieja, dzięki. Fajne i smaczne.
Konsti, właśnie nie czuć go bardzo, myślę, że wanilia dobrze tu gra.
Majanko... hm... Następnym razem moze coś tazem? ;)
Mmm :). Jak kokosowe to pyszne! Uwielbiam takie bułeczki :).
Piękne bułeczki Mafilko, dzięki za komentarz do chlebka z kardamonem. Co prawda nie na blogu ale widzę, że znalazłaś sposób :)
Musze jeszcze raz zgłosić do WP.
Śliczne te bułeczki, też się do nich przymierzam. Pięknie zawinięte:)
Mam ochotkę na te bułki,już od dawna!:D
Prześlij komentarz