I co ja będę dużo gadać? Pomysł żywcem i bez bicia zaczerpnięty z mojego ulubionego bloga wegetariańskiego :-) Zwegowani miewają fajne pomysły ;))) Przy okazji pozdrawiam cieplutko :-)
Przepis:
- pęczek szparagów zielonych lub białych, obranych (białe) i pozbawionych stwardniałych końców
- żółty ser
- świeżo mielony pieprz
- oliwa
Do żaroodpornego naczynia wlać tyle oliwy, by szparagi swobodnie się w niej nurzały, ale nie topiły. Obtoczyć je tąż i obsypać utartym żółtym serem. Popieprzyć. Włożyć do nagrzanego do 200 stopni C. piekarnika i zapiekać 10-20 min. Zielone krócej, białe dłużej.
Podawać z jajkiem na miękko albo sadzonym, z zieloną sałatą, z majonezem... Jak kto lubi :-)
4 komentarze:
Pysznie się prezentują ! Jeszcze takich nie jadłam:)
mam ochotę na takie zapieczone :-)
Bardzo lubie szparagi, takich jeszcze nie robilam, musza byc pyszniutkie!
zwegowani także pozdrawiają :P
przepraszamy, że tak po nie w czasie :)
Prześlij komentarz