piątek, 20 marca 2009

Tarta tatin z jabłkami

idealna jak się zupełnie nic nie ma w lodówce. No dobrze, prawie nic ;) bo jakoś tak ciasto francuskie w czeluściach zamrażarki zawsze się znajdzie. A nadaje się ono to tej tarty równie dobrze jak ciasto kruche (choć Stephani Tatin by się pewnie oburzyła - a może nie? Wszak była francuską i w dodatku roztargnioną...).

Przepis:

  • mrożone ciasto francuskie
  • 3 jabłka
  • łyżka czubata masła
  • 2-3 łyżki brązowego cukru
  • cynamon, przyprawa piernikowa, wanilia, sok z limony - co kto lubi

Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Jabłka obrać, pokroić na ósemki i wyjąć gniazda nasienne. Na patelni rozgrzać masło z cukrem i zrobić karmel, włożyć jabłka i dokładnie obtoczyć je w karmelu. Można teraz dodać przyprawy, ale nie należy mieszać zbyt energicznie, bo się jabłka rozpadną, a to nie wskazane raczej jest. Tak przygotowane jabłka rozłożyć równą warstwą w formie do tarty. Przykryć jabłka ciastem francuskim podwijając jego końce pod jabłka. Ciasto ponakłuwać widelcem i tak przygotowane umieścić w nagrzanym piekarniku. Piec 20 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i dopiec kolejne 20 minut.

Można podawać na ciepło z lodami waniliowymi na przykład, albo poprostu podawać i już ;) Na zdjęcia załapał się ostatni kawałek...

4 komentarze:

asieja pisze...

jabłuszka i cynamon
pyszności :-)

karolka pisze...

Taka tarta nalezy do jednych z moich ulubionych.

Majana pisze...

Jabłka i cynamon to coś dla mnie!:))

Waniliowa Chmurka pisze...

Hihi łatwa,szybka i smaczna:)

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin