Kolejny tydzień wspólnego pieczenia mijać będzie znów pod męskim znakiem (swoją drogą, jak usunąć z męskiego banera 36?) I choć do weekendu jeszcze chwilka, to ja już chleb upiekłam i przy pomocy dzieci (mąż gardzi pszennym pieczywem) zjadłam. Właściwie miałam w planach bułkę wrocławską, ale: znowu to samo...? Tak więc był chlebuś :-) On jest fajny! Łatwo się go robi i uroczo się piecze (baaardzo rośnie w piecu), no i smakuje z masłem przednio.
Przepis jest kopią:
Chleb Wiejski (Pain Rustique) za "Bread" Jeffrey Hamelman
Zaczyn Drozdzowy (Poolish)
- mąka chlebowa 230g - ja miałam typ 650
- woda 230g
- drożdze swieże prasowane 0,5g tj. na wielkość ziarna groszku z puszki(0,15g suche instant 1/16 łyżeczki = szczypta)
Ciasto właściwe
- mąka chlebowa 230g - typ 650 z tortową musiałam wymieszać
- woda 85g - dałam tylko 45 g
- zaczyn (Poolish) cały
- sól 8g
- drożdże 7g świeże prasowane = troche mniej niz 1 + 1/2 lyzeczki (suche instant 2,5g = 1/3 standardowego opakowania)
1. Zaczyn
Rozrób drożdze w wodzie, dodaj mąke, wymieszaj lyżką na jednolite ciasto, powinno mieć konsystencję ciasta na racuchy. Przykryj szczelnie, zostaw na 12 - 16 godzin w temp. pokojowej. Jesli masz mniej czasu dodaj 2 razy wiecej drozdzy, tak czy inaczej 8 godzin to dobre minimum. Dojrzały zaczyn powinien być pełen bąbelków, a zaraz po odkryciu pachnieć bardzo mocno. Jeśli nie ma bąbli, ani zapachu - czekaj.
2. Ciasto właściwe
a) Zmieszaj mąkę, wodę, oraz zaczyn. Nie dodawaj drożdży ani soli. Zmieszaj, nie znaczy zagniataj, wystarczy połączenie składników (ok 1-2 minut).Jeśli używasz słabszej mąki(nie-chlebowej), daj połowę wody, najwyżej dolejesz nieco na końcu wyrabiania. Przykryj szczelnie, odstaw na 20-30 minut w temp pokojowej.
b) Odkryj posyp sola i drozdzami (rozkruszonymi jesli swieze). Wyrób (2 minuty w mikserze, 3 minuty dobrej pracy rękami). Może wydawać się, że to mało, ale ciasto rozwijało się już samo podczas tych 20 minut czekania;-), pamiętaj że poźniej będziesz jeszcze je składać, więc nie przesadzaj z wygniataniem. Tak czy inaczej powinniśmy mieć dość miękkie i luźne ciasto o temp. ok 25 stopni C.
3. Dojrzewanie
Przykryj. odstaw na 70 minut. W tym czasie złóż dwukrotnie (po 25 i 50 minutach) w koperte - patrz French fold link. Przy drugim składaniu zacznij nagrzewac piec.
4. Dzielenie.
Tego ciasta absolutnie nie formujemy! Wyrzuć ciasto z miski na omączona dobrze stolnice, jeśli chcesz możesz je podzielić, jeśli nie wyjdzie jeden spory bochenek. Przełóż na omączoną ścierkę (omaczona strona w dół. Scierka nie musi (i tak jest koszerniej), choć może być umieszczona ani w koszu, ani w misce. Odstaw na 20-25 minut w ciepłe miejsce (25C).
5. Pieczenie.
Piec powinien miec ok 240C. Przełóż "bochenek" omaczona stroną do góry, na omaczona lapate, gruba tekture itp. Przetnij raz mocno i zamaszycie. Wsadz do pieca na nagrzaną blache, kamien itp . Zaparuj piec np. spryskiwaczem. Piecz 35 minut, w połowie uchylajac nieco drzwiczki.
Wagę drożdży podałem dość dokładnie i na różne sposoby, ale i przy mniej dokładnym pomiarze wszystko powinno się udać. Byle zachować zasadę, zaczyn malutko, ciasto normalnie.
12 komentarzy:
Już !!!Super wygląda twój chleb ja dopiero w sobotę piekę i nie mogę się doczekać
Aluś dzięki:-) Mój co najwyżej "wyglądał";) Historyczny już jest;))
Mafilko tez upiekłas już...ale ja byłam pierwsza! :)))
bo ja okna najpierw musiałam umyć;))
Wygląda pięknie MAfilkO!:))
I smakował też pięknie Majanko :-), choć mało wiejsko ;))
Pieeekny bochen! I jaki okraglutki :)
Dziekuje Ci za wizyte; troche sie 'boje' ze nie wszyscy sie odnajda z tym nowym adresem ;) Oczywiscie znow zapraszam jak najczesciej :)
Pozdrawiam!
Bardzo nam miło wspólnie piec. Mój też, jak byliśmy we Francji narzekał, że tam nie ma prawdziwych chlebów. A teraz widzisz sam takie piecze.
Bea, dzięki :) i sam sobie taki kształt upodobał ;)
Narzeczono Gospodarna, ta pogarda dla pszenicy wynika z atencji dla żyta i jego niższego IG ;/
Wygląda obłędnie! Piękny jest, a reaczej przystojny :) Aż ślinka cieknie.
Juuuuuz????? :)
Pani ales szybka fiu fiu :)))
Fajny chleb. Puchaty :)
Kasiu, dzięuję ślicznie :-)
Polko, a bo to taki expressowy chleb ;)
Prześlij komentarz